Złodzieje trafiły w dzień na rynku: samochód sprzedaży w zasięgu wzroku!

Diebe stahlen Einnahmen auf dem Markttag in Herford. Ein Anstieg der Ladendiebstähle verunsichert lokale Händler.
Złodzieje ukradli dochód w dniu rynku w Herford. Wzrost w sklepie z niepokojącymi lokalnymi dealerami. (Symbolbild/ANAG)

Złodzieje trafiły w dzień na rynku: samochód sprzedaży w zasięgu wzroku!

W środę, 5 lutego, dzień na rynku, który nagle zacznie zakończył się Nils, operator samochodu sprzedaży. Podczas gdy został tymczasowo rozproszony, nastąpiła kradzież, w której złodzieje skorzystali z okazji, aby dostać się za ladę niezauważoną. Codzienne przychody, które pracowicie wygenerował w swojej sprzedaży, zostały skradzione. Incydenty te są częścią niepokojącego trendu, który można zaobserwować w całym handlu detalicznym.

Według Westfalen Blatt nie jest jedynym dealerem, który jest confronted. Wzrost kradzieży wzrósł w wielu punktach sprzedaży, co powoduje niepewność wśród dealerów.

rosnące liczby

Obecna sytuacja potwierdza najnowsze raporty z EHI Retail Institute. W ubiegłym roku, zgodnie z danymi, nastąpił wzrost kradzieży w sklepach o 23,6 procent, przy rejestracji 426 096 incydentów. W porównaniu z poprzednim rokiem, w którym wciąż było 344 669 przypadków, pokazuje to alarmujący rozwój.

Szczególnie uderzający wzrost kradzieży sklepowej jest szczególnie uderzający, który osiągnął maksymalnie 27 452 przypadków. Szacunki wskazują, że około 24 milionów nieodkrytych stali kradzieży sklepowej wartych średnio 117 euro na incydent. Te nieodkryte incydenty składają się na imponujące liczby, co również powoduje pod presją sprzedawców takich jak Thanhaus.

Statystycznie, około 100 000 stali kradzieży sklepowej odbywa się niewykrywane na każdy dzień sprzedaży, co częściowo wynika z nieodpowiednich środków bezpieczeństwa w niektórych punktach sprzedaży.

Przyczyny i efekty

Definicja różnic zapasów obejmuje nie tylko kradzieże klientów, ale także te przez pracowników, dostawców lub wady organizacyjne. Różnice w zapasach procentowych wzrosły, na przykład w sklepach z żywnością, aptekach i sklepach odzieżowych, co dodatkowo zaostrza problem.

Jak pokazuje instytut detaliczny EHI, sytuacja w sklepach ze sprzętem ustabilizowała się, podczas gdy inne branże często mają trudności z zmniejszeniem różnic zapasów. Produkcja według przedsiębiorczości staje się coraz bardziej krytyczna, co jest nie tylko szkodliwe dla operacyjnego codziennego życia pojedynczych dealerów, ale ma również wpływ na ceny i rentowność.

Wzrost przestępczości w handlu jest niepokojącym sygnałem, który z kolei może prowadzić do wyższych cen konsumentów końcowych. Dealerzy tacy jak Nils Thanhaus muszą opracować innowacyjne strategie, aby obronić się przed nowymi wyzwaniami i zapewnić bezpieczeństwo ich dochodów. Sytuacja pozostaje napięta i pilnie wymaga uwagi odpowiedzialnych.

Details
Quellen